W październiku 2014 roku podczas targów motoryzacyjnych w Paryżu zaprezentowano wersję po faceliftingu. Dokonano znaczących modyfikacji rozwiązań technicznych, co sprawiło, że Audi A6 3.0TDI stało się innym autem.

Dla nas w MM Tuning liczy się jak zawsze to, co kryje się pod maską. A tutaj zadziało się dość sporo, bo moc tej limuzyny wzrosła o blisko 30KM w porównaniu z wcześniejszym, przedliftingowym modelem. Mamy zatem teraz do dyspozycji 272KM zamiast 245.

Do tak dużej mocy silnika doskonale pasują zarówno dwusprzęgłowa, automatyczna przekładnia S-tronic jak i napęd quattro.

Skoro tak chwalimy osiągi tej limuzyny to niektórzy mogą pomyśleć, że nie ma sensu zwiększać moc i robić ponad 300KM i blisko 700NM Pewnie, że warto, a doskonałym przykładem na potwierdzenie tych słów jest wykres po naszym strojeniu